sobota, 25 lutego 2012

Po długiej nieobecności... Moja interpretacja makijażu z pokazu Louis Vuitton s/s 2012

Hej! Witam Was po długiej nieobecności. :) Postanowiłam zaczac od nowa bo w sumie głupio mieć bloga i dodawać na nim posty raz na ruski rok. :) 
Dzisiejsza notka bedzie na temat makijażu który mnie absolutnie zachwycił. Jest to make up z prezentacji kolekcji wiosenno letniej Louis Vuitton bieżącego roku. Jest to naprawdę BOSKI makijaż! 
                                                                  Zobaczcie sami:
Cudny prawda? :)


Długo się zastanawiałam na jaka okazję by się w nim zaprezentowac no i wystapiłam w nim na moim półmetku. Cała stylizacja była inspirowana PRIMA BALERINĄ czyli dość delikatna choć pozwoliłam sobie na odrobinę pazura. Ten makijaż wpasował się w całość wręcz idealnie! ;) 


Zobaczcie makijaż: 





A cała stylizacja wyglądała tak: 
KLIK!

 Głównymi elementami tego makijażu są porcelanowa, idelana, rozświetlona cera, ogromne sztuczne rzęsy a powieki zostawione w maksymalnie naturalnej tonacji z lekkim błyskiem oraz usta cieliste lub jasno różowe z odrobiną "mokrej" poświaty. :) 



Na półmetku bawiłam się świetnie, nie wiem czy to za sprawa mojego partnera, klasy czy może ogólnej atmosfery. Myślę ze chyba to ludzie sprawili ze było tak świetnie. ;)) W sumie jestem znana z tego, że wyznaję zasadę: NIE WAŻNE GDZIE, NIE WAŻNE JAK, WAŻNE Z KIM! :) 


To na tyle! dzięki za poświęcony czas, wpadnij jeszcze kiedyś! ;))


 PW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz